Śledzie w lekkiej wersji, pachnące imbirem. Danie ekspresowe „coś na ząb” (poza marynowaniem :) ). Śledzie można zamarynować nawet do 4 dni przed podaniem, co nie tylko poprawia ich walory smakowe, ale również oszczędzi czas, np. gdy jesteśmy w ferworze przygotowań świątecznych lub gdy chcemy poleniuchować i zająć się przyjmowaniem gości, zamiast krzątać przy garnkach. Trzymane w lodówce spokojnie poczekają na właściwy moment. Kupując śledzie wybierajcie grube płaty, które nie rozpadną się w trakcie marynowania a nabiorą subtelnej miękkości.